
Ciemnogrodu dzień powszedni (56)
Tytuł niniejszego felietonu być może powinien brzmieć: Z dziejów łajdactwa w Polsce (co byłoby parafrazą zasłużenie słynnej książki Adama Michnika Z dziejów honoru w Polsce) i otwierać cykl, w którym byłoby opisane oraz udokumentowane (z licznymi cytatami) dla nas i naszych potomnych całe zło, jakie nie dość, że się wylało, to wręcz jawnie zapanowało w naszej ojczyźnie, gdy podli ludzie, pozbawieni nie tylko zahamowań moralnych, lecz elementarnego poczucia przyzwoitości (że o wstydzie nawet się nie zająknę) i po prostu sumienia objęli rządy i narzucili medialną narrację.