Jak ja nie lubię podsumowań

Dokładnie tak jak w tytule, nie lubię podsumowań, żadnych. Także tych muzycznych – wszelkie wybory najlepszej płyty roku, utworu roku, mnie nie interesują. Odbiór muzyki, jak i każdej innej sztuki, jest subiektywny i każdy odbiera ją inaczej.

Mity Czwartej Władzy

Twierdzenie, że patrzenie władzy na ręce jest głównym zadaniem niezależnych mediów to coś w rodzaju mitu założycielskiego czwartej władzy w Polsce. Próbowałem sobie przypomnieć, którzy z dziennikarzy zapewniających dziś, że będą władzy patrzyli na ręce, składali takie zapewnienia – i je realizowali – za czasów PiS.  Znalazłem wiele przypadków patrzenia na ręce ówczesnej opozycji, ale rządy PiS tylko dla garstki dziennikarzy były obiektem krytycznej obserwacji.

 „…głowią się i troją…”

Zdaje się, że wreszcie mamy porządny rząd. Wprawdzie nadal poprzednicy „głowią się i troją” (tak rzekł jakiś ignorant, ale mnie to ubawiło), żeby zabetonować (to zresztą dowód na to, iż są betonem na wzór komuchów) maksymalnie wiele zawłaszczonych przez osoby z ich układu obszarów. Z pewnością będzie konieczna stanowczość w odzyskiwaniu państwa przez siły demokratyczne, czyli zwycięską koalicję 15 października. Wierzę, że się uda!

Kurczaki krzyczą: Chcemy rosołu

Przez europejskie miasta przetaczają się wiece poparcia dla Palestyny, wspierane często przez lewicowych aktywistów, którzy nagle oślepli, że Hamas, czy Palestyński Islamski Dżihad, królujące w Strefie Gazy od ponad 16 lat, reprezentują sobą wszystko inne, niż lewicowe wartości. Są jak kurczaki krzyczące: chcemy rosołu.

Zniecierpliwienie

  Od blisko dwóch miesięcy wiemy, że zwyciężyliśmy, ale musimy jeszcze tydzień poczekać na formalne przyklepanie tego faktu. Niemiłosiernie ciągną się te dni, zwłaszcza nieznośne jest pasmo kolejnych kłamstw i chamskich zachowań, że o kontynuowaniu grabieży państwa polskiego nie wspomnę.