
Większość dobrego z kończącego się właśnie roku nierozerwalnie łączy się z tą stroną. To tutaj, odpowiadając na propozycję Piotra Wesołowskiego (dziękuję, że we mnie uwierzył), zacząłem publikować swoje teksty o muzyce. To tutaj napisałem bardzo osobiste teksty, będące uzupełnieniem tych z prywatnego bloga. To tutaj poczułem, że mogę, że potrafię.