‘Bóg/fortuna stoi po stronie większych batalionów’ Tę sławną frazę przypisywaną Napoleonowi Bonaparte można odczytywać literalnie ale jest ekstremalnie mało prawdopodobne, by Napoleon tracił czas na […] Read More
Kategoria: Robert Czerniawski Rocherry
Linie obronne są skazane. Jedna z empirycznych zasad sztuki wojennej mówi, iż linie obronne są skazane na przerwanie w realiach prawdziwej wojny. Linie obronne są […] Read More
W dwa trzy tygodnie po takiej ‘razborce’ powinny wypływać jej prawdziwe cele i prawdziwi świadomi beneficjenci. Niegdyś linie podziału miedzy tzw. ‘baszniami Kremla’, czyli rywalizującymi […] Read More
Zacznę od ekstra-końca/epilogu tego epizodu ponieważ tam znajduje się najważniejsza dla nas informacja. W skrócie brzmi ona: można a nawet trzeba tłuc kacapa po ryju […] Read More
Moskowici postawili pod znakiem zapytania sens kontynuacji mojego cyklu o historycznych przesłankach dla antycypowania przyszłości ich naukowo-badawczego i przemysłowego potencjału. Nie był to pierwszy raz, […] Read More
[w powiązaniu z sub-serią Nawet przeszłości już nie będzie] Pierwsze dwa teksty ostatniej sub-serii stawiały strukturę szkicu długoterminowej prognozy poprzez prawidłowości znane z przeszłości. A […] Read More
Dokumentację Bomby nuklearnej Moskowici ukradli. To wie każdy. W obiegających cały świat oparach wiary w „ustrój sprawiedliwości społecznej” było to relatywnie łatwe. A na pewno […] Read More
Jesienią 1941 roku młody czołgista Michaił Timofiejewicz został ranny. Ranny na tyle niegroźnie, by sowiecka medycyna wojskowa zdołała go wyleczyć ale, wystarczająco poważnie, by otrzymać […] Read More
Kierunki ofensywy wytyczy logistyka i socjologia w stopniu co najmniej równorzędnym z czynnikami stricte wojskowymi. Ale to będzie dopiero początek długiej drogi. Drogi przez re-asymilację […] Read More
Przystępując do ostatniej czystki [albo pierwszej wielkiej czystki po 2WŚ], Stalin wyzywał swych najbliższych współpracowników (KC) mianem ‘kapitulantów’. W sumie miał ku temu, na swój […] Read More
Pomimo wypadków ostatnich prawie dwunastu miesięcy, większość wciąż nie otrząsnęła się do końca z projekcji stalinowskiej armii czerwonej model 1944-45. Podobnie sprawa się z projekcją […] Read More
rozdział 7 Yaxa wrócił do swojego garnizonu. Matylda już spała. Dom był tak cichy, że sprawiał wrażenie wymarłego. Rzut oka na zaśnieżoną podmiejską ulicę wzmacniał […] Read More
Rozdział 6. Na płycie wojskowych Babic, gdzie skołował samolot, czekał GAZ69, oraz stojący przy nim oficer w spadochroniarskim UeSie. Yaxa rozpoznał go patrząc przez iluminator, […] Read More
Rozdział 5. Przez ostatnie 17 miesięcy wszystko działało jak zawsze, choć świat był kompletnie inny. Był to po prostu świat bez Safony. Nie ważne, że […] Read More
Rozdział 4 – Mieliśmy się spotkać dopiero w sobotę za tydzień ale może zgodzisz się to przyspieszyć(?) Będę w Warszawie już w tę sobotę. – […] Read More