
Lubicie gdy jakiś wykonawca lub jakaś grupa nagrywa swoje interpretacje waszych ukochanych utworów? Przez lata nie przepadałem za tym procederem, ostatnimi czasy stałem się bardziej otwarty na takie dokonania, czasami wręcz dostrzegam plusy nowego podejścia do pewnych kompozycji. Choć pewnych świętości muzycznych nie akceptuje w innych wykonaniach.