Ewangelia według Setnika
Część III (EPILOG)
Nie zdołałem żadnego z rozkazów wykonać,
Judasza powieszono, lub sam to uczynił;
jego ciało rozpękło się z pętli zwolnione,
a pieniądze nad ranem ktoś znalazł w świątyni.
Ci, co go rozpoznali, twierdzą że pijany
w domu schadzek przebywał – płakał i się modlił,
potem kogoś przeklinał niczym obłąkany,
a srebrników nie szczędził – prawie wszystkie rozdał.
To musiała być prawda, bo podczas rewizji
przy dwóch z nich znaleziono dwa srebrne denary,
z wizerunkiem Augusta i dostojnej Liwii
z cechowaniem i wagą mennicy Cezara.
Nie wiem zatem, kto mieszek podrzucił kapłanom.
Czyje były pieniądze? Kiedy? Jak? Dlaczego?
Jedno pewne jest – wszystko było zgodne z planem
Namiestnika Judei – Piłata Ponckiego.
Co do ciała Jeszui … Ono zaginęło …
Nie było go już w grocie dwie doby po kaźni.
Pośród Żydów zaś krążyć pogłoski zaczęły,
że jakoby zmartwychwstał… Spisek? Najwyraźniej.
Świadków też nie zdołałem ująć, ni przesłuchać.
Ni potwierdzić nie mogę plotek, ni zaprzeczyć.
Nie jestem nieudolny, lecz kogo to wzruszy.
Mam li odejść ze służby, czy się mieczem przeszyć?
„Mój Hegemonie – wybacz mi, że się ośmielam,
pisać do Ciebie w sposób nazbyt poufały.
Wszak sam mnie nazywałeś swoim przyjacielem;
moja ostatnia misja nie przynosi chwały.
Wiem o Twoich szpiegach, więc znasz już przyczyny,
czemu nie udźwignąłem tej ostatniej sprawy.
Wraz z tym listem otrzymasz inne pergaminy
wraz z zeznaniami świadków … monety … i clavus
wyjęty z Jego krzyża … Jeden … Twoja wina
po trzykroć mniejsza bowiem od winy Kajfasza.
Każdemu podług zasług … On … Bać się zaczyna?
Zgodnie z Twoim zamysłem? Pot mu czoło zrasza?
Co do mnie, to na koniec proszę – Hegemonie,
byś zechciał się familią moją opiekować.
Wszak znasz ich – żyją w Umbrii … Powiedz mojej żonie …
Nie … Lepiej nic jej nie mów … Tu zbędne są słowa.
Czas już kończyć pisanie. Kiedy zaczynałem,
chciałem przekleństwo Tobie … Et Urbi … Et Orbi …
zapisać w testamencie … Jednak nie umiałem …
NIKT nie wie KOMU służy to, co CZŁOWIEK robi.
Czas na ostatni akord. Czy śmierć Centuriona
odmaluje śmiech bogów we krwi na gladiusie?
Czy tegoście pragnęli? Że bohater skona?
Ja muszę tak zakończyć …
Pchnij Subtilianusie …
1. Część pierwsza W SŁUŻBIE CEZARA
2. Część druga ROZKAZ PIŁATA