Cała prawda o planecie PiS

Ciemnogród, muzyka, malarstwo i… Impresje własne, odc. 25.

Impulsem do napisania tych kilku słów stało się uchwalenie przez sejm w miniony czwartek, 26 stycznia 2023 roku, nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego.

Kłamstwo jest elastyczne, inne na każdą okazję, dające się dostosować do bieżących potrzeb – a więc skuteczniejsze niż prawda, która nie daje się modyfikowaćCała prawda o planecie Ksi, Janusz A. Zajdel

Jak twierdzą niektórzy prawnicy, jest to nowelizacja skrojona wprost pod prezesa PiS, któremu grozi (jeszcze) dotkliwa kara finansowa za niewykonanie wyroku sądu w przegranej sprawie z Radosławem Sikorskim, którego wuc oskarżył o „zdradę dyplomatyczną”.  Sąd orzekł, że Jarozbaw ma przeprosić europosła w odpowiednich mediach.  Ponieważ samodzierżca uznaje tylko te wyroki, które są na jego korzyść, tego konkretnego nie wykonał i skończyło się orzeczeniem kwoty ponad 700 tysięcy złotych na niekorzyść despoty. „Biedny” ( w przynajmniej dwóch znaczeniach) kaczystowski hegemon zaczął płakać, że będzie musiał sprzedać swoje słynne, utajnione nawet przez Google street view lokum, więc partyjni towarzysze przyszli z odsieczą osaczonemu kacykowi.

Krótko mówiąc, jeśli przed wejściem w życie nowych przepisów wierzyciel (przepraszany) nie wyegzekwował pieniędzy od dłużnika (przepraszającego), to dłużnik będzie mógł wystąpić do sądu o uchylenie orzeczenia nakazującego zapłatę.

Sąd zaś powinien – wczytując się w nowe przepisy – orzeczenie uchylić. (…) W ten sposób Jarosław Kaczyński będzie mógł uniknąć zapłacenia ponad 700 tys. zł Radosławowi Sikorskiemu. (więcej TUTAJ)

Mamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory zarówno porządku jak wolności.Limes inferior, Janusz A. Zajdel.

Jak zauważa na portalu wp.pl profesor Mariusz Bidziński – Abstrahując od pojedynczej sprawy, nowe przepisy są złe. Dla niektórych opłacalne stanie się obliczanie, ile najwięcej będzie kosztowało naruszenie czyichś dóbr osobistych. I zapewne niektórzy dojdą do wniosku, że “kara” za nakłamanie na czyjś temat, np. polityka konkurencyjnej opcji, będzie mniej dotkliwa od odniesionych korzyści.

Słusznie profesor Bidziński zauważa, co dla niektórych stanie się opłacalne. Dotąd – okazyjnie – jakiś kaczystowski harcownik musiał odszczekiwać swoje bluzgi. Po wejściu nowelizacji przepisów w życie wystarczy zamieszczenie w „Monitorze Sądowym i Gospodarczym”, jak wiadomo najpopularniejszym tytule prasowym w Polsce,  ogłoszenia z przeprosinami i zapłacić do 15 tysięcy złotych grzywny.

Nie łudźcie się, że to będzie jakaś dotkliwa kara. Osobiście przypuszczam, że winowajcy, za hejt i oszczerstwa w najpopularniejszych mediach, zgarną sowite premie od matuszki partii, wielokrotnie przekraczające maksymalną wysokość kary. Łgać, nie umierać…

Wszystko się opłaca, gdy chodzi o efekt propagandowy…Paradyzja, Janusz A. Zajdel.

Propaganda, jak dotychczas, jest opłacalna ponad miarę. I grupa obecnie trzymająca władzę doskonale o tym wiedziała idąc po nią w wyborach 2015 roku. Świadczy o tym praktycznie natychmiastowe przejęcie publicznej telewizji i radia. Po następnych kilku latach sfinansowała sobie ona także zakup lokalnej prasy wydając dyspozycję zawiadującemu Orlenem wójtowi. Po wymazywaniu serduszek WOŚP w programach kurwizji przyszedł czas na kolejny „wyczyn”, a mianowicie blokadę informacji o WOŚP w orlenowskiej, czyli pisowskiej de facto, prasie.

Kolejnymi przykładami na skuteczność propagandy – i świadomość jej skuteczności, którą posiadają rządzący decydenci – są: tak zwana afera hejterska i emisja serialu Kasta w kurwizyjnej szczujni. Efekt – znikome protesty przeciwko gnębieniu niekłaniających się tej władzy sędziów i prokuratorów.

Jeśli umiecie dodać dwa do dwóch, a nawet jeden do jednego, to musicie zdawać sobie też sprawę z tego, że idąc do wyborów, między innymi z hasłem reformy wymiaru sprawiedliwości, mieli na celu tak zreformować wymiar sprawiedliwości, aby zapewnić sobie bezkarność.  I zaczęli od pierwszego dnia po wyborczym sukcesie. Afera hejterska i Kasta nie bez kozery miały zdyskredytować środowisko sędziowskie. 

Wyrok w sprawie Sikorski vs Kaczyński uzmysłowił temu drugiemu, że „reforma” idzie za wolno i na chybcika uchwala się dupochron dla prezesa. Założę się o czapkę gruszek, bo na więcej mnie nie stać, że to nie ostatnia tego typu nowelizacja.

Mało kto rozumie sytuację, wszyscy oślepli, mają przed oczami tylko kolorowe punkty. Musimy jakoś przeciwstawić się tej piwno-telewizyjnej pseudokulturze, która się tu wytworzyła. Czy nie zastanowiłeś się, dlaczego oni poją nas piwem i karmią tanią masową rozrywką? Jedno i drugie zawiera ten sam podstawowy składnik: ogłupiacz! Popatrz na tych ludzi! Cóż widzą przed sobą? Życie wypełnione piwkiem i bezsensownymi programami rozrywkowymi!Limes inferior, Janusz A. Zajdel.

Sylwester marzeń w Zakopanem, zegarek Nowaka, ośmiorniczki , für Deutschland – to wszystko ogłupiacze służące za główny temat przy piwno-telewizyjnych dyskusjach.

Trójpodział władzy został zniszczony, a czwarta władza stała się pseudowładzą, symetrystyczną zabawką dyktatury. Jej rolę przejęli faceci chodzący w kolorowych kieckach, z definicji mający być bezdzietni, a każący się tytułować ojcami. Bezżenni, a głoszący się specjalistami od życia w rodzinie i tak dalej… Wspólnie serwują igrzyska gawiedzi, by odwrócić jej uwagę o tego, co naprawdę istotne.

Ostatnio w mediach zwących się wolnymi, polityk zwący się opozycyjnym, postulujący rzekomo rozdział kościoła od państwa, stwierdził, że ten rozdział jest potrzebny , bo to państwo pasożytuje na kościele… W tych samych mediach, regularnie w nich goszczący przedstawiciel władzy, Artur Soboń, który jeszcze w czerwcu ubiegłego roku mówił, że nie przyznałby nagród za „Polski Ład” , bo za dużo w nim błędów, teraz nie widział nic nadzwyczajnego w ponad 60 milionach nagród dla pracowników i kierownictwa Ministerstwa Finansów…

Należy zwrócić uwagę, że historia wykazała także powierzchowność innego sądu, wywodzącego się ze starożytności, a głoszącego, iż lud potrzebuje jakoby tylko chleba i igrzysk. Nieraz mogli się przekonać różni późniejsi władcy, że otrzymawszy sam chleb, lud niechybnie zapyta zaraz o masło i wędlinę, bojkotując najatrakcyjniejsze nawet igrzyska. – Limes inferior, Janusz A. Zajdel.

Wciąż mam jeszcze nadzieję na bojkot tych igrzysk, że ludzie zaczną pytać o masło i wędlinę, ale ta nadzieja powoli gaśnie. Lud nad Wisłą zamiast pytać o masło i wędlinę, cieszy się, że ten chleb to nawet nie taki czerstwy jest…

Sporo osób się śmieje, że wśród rządzących pełno przygłupów. Pewnie, nieraz Caryca czy Janusz Kowalski lub jeszcze ktoś inny jakąś głupotę piramidalną walnie. Trzeba się czasem pośmiać, bo to potrzebne, aby nie zwariować. Ale to są harcownicy wystawiani na przynętę, gladiatorzy dla suwerena, odporni na  przyzwoitość i krytykę. Pojedyncze elementy. Jak zatem świadczy to o reszcie narodu, która dała się zmanipulować i już ósmy rok daje sobą rządzić tej bandzie przygłupów i złodziei?

Jak wśród ślepców królem jest jednooki, tak wśród idiotów mędrcem może być debil. – Limes inferior, Janusz A. Zajdel.

Zbyt dużo osób zwraca uwagę na tych osobników wypuszczanych dla odwracania uwagi, a zbyt mało osób zwraca uwagę na to, że w swej masie kaczyści przeprowadzili bardzo skutecznie plan przejęcia władzy i dalej mają poparcie w okolicach 30%. Naprawdę nie wymyślił tego Kowalski. Stopniowo krok po kroku, albo jak ktoś woli metodą krojenia salami, odbiera się nam wolność i godność.

Gdzieś tam w cieniu, być może na Kremlu, niewidoczni dla mediów, są ludzie opracowujący precyzyjne, strategiczne plany dewastacji Polski. W czyim interesie leży permanentne rzucanie kłód pod nogi polityce rozwoju OZE w Polsce?

Amerykański senator John McCain, nieżyjący już od prawie pięciu lat, w marcu 2014 roku powiedział: Rosja jest stacją benzynową przebraną za państwo. To kleptokracja, to korupcja. To państwo, którego gospodarka jest faktycznie w pełni zależna od ropy i gazu, więc sankcje są ważne. Należy przekazać pomoc wojskową Ukraińcom przynajmniej w takim stopniu, żeby mogli bronić się sami. Ja dodałbym do tego jeszcze węgiel. W interesie tej stacji benzynowej jest blokowanie rozwoju OZE, bo to grozi obniżeniem dochodu pochodzącego ze sprzedaży surowców energetycznych.

Rosja miała, ma i w najbliższej przyszłości będzie miała ciągoty imperialne, więc gra na destabilizację innych krajów gdzie tyko możliwe, a szczególnie w strefie byłych demoludów, czyli między innymi u nas.

Czy myślicie, że wystawienie pana Dudy do wyścigu prezydenckiego w 2015 roku było przypadkowe? Faceta, którego jak się później okazało, bez wysiłku wkręcają ruscy pranksterzy. Na tym stanowisku Zdegenerowanej Patologii był potrzebny właśnie taki bezwolny notariusz, wykonujący partyjne polecenia. No i jest.

Politycy zmieniają czasem poglądy, ale bodźcem do tego rzadko bywa racjonalny argument czy wzgląd na interes ludzkości. Najczęściej bodźcem takim bywa po prostu strach o własną pozycję lub o własną skórę… !Limes inferior, Janusz A. Zajdel.

Czasem ten strach o własną skórę zaczyna być bardziej widoczny:  Gdyby 11 stycznia br. Lewica, Koalicja  Polska i Porozumienie nie wstrzymały się od głosu nowelizacja Kodeksu Wyborczego zostałaby odrzucona w pierwszym czytaniu. Dziś została przegłosowana przez PiS na oczach lamentującej opozycji – napisał 26 stycznia na Twitterze Leszek Miller. Po co ta nowelizacja? Ze strachu przed utratą władzy, pieniędzy i immunitetów. Również przez te przystawki, które mogą znaleźć się pod progiem wyborczym.

Nie wiem nawet do czego porównać wagę zbliżających się wyborów parlamentarnych. Głosy wrzucone do urn oraz patrzenie obecnej władzy na ręce liczące te głosy zdecydują o tym, czy będziemy mieli w miarę uczciwy rząd i wyzwolimy się z ponad tysiącletniego zaboru watykańskiego, czy pozostaniemy w tym ciemnogrodzkim grajdole…

Zbyt małą pociechą bywa dla człowieka świadomość, że pracuje dla dobra wnuków. Każdy chciałby choć część swych wysiłków zdyskontować na własny rachunek, we własnym życiu.Cała prawda o planecie Ksi, Janusz A. Zajdel.

Janusz A. Zajdel (1938 -1985)

Limes inferior – napisana w latach 1979-80, wydana po raz pierwszy w 1982 r.
Cała prawda o planecie Ksi –  wydana w 1983 r.
Paradyzja  – wydana w 1984 r.

Zdjęcia rysunków Andrzeja Mleczki pochodzą ze zbiorków Wolność dla Pikusia (1994) oraz Dawno i nieprawda (1995)

Jeśli podobał ci się mój tekst, proszę postaw mi kawę.
buycoffee.to/appiotr

Wcześniejsze, nie tylko o polityce, można znaleźć TUTAJ.

Pola błagam, obudź się
Sen o potędze skończył się
W swojej iluzji nie możesz trwać tak długo
Spiker z łapanki wciska kit
Rozbudza narodowy mit
On nic nie znaczy, jesienną jest szarugą

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *