Zamiast felietonu 7

Pora na inną świątynię, również położoną na Eskwilinie: kościół Świętego Piotra w Okowach (San Pietro in Vincoli). Budowla powstała około 440 roku jako miejsce dla relikwii przekazanych Eudoksji, żonie cesarza Walentyniana III, przez jej matkę, która z kolei otrzymała je od biskupa Jerozolimy. Chodzi o okowy, w które zakuto apostoła Piotra. Według legendy, gdy papież Leon I położył łańcuch z Jerozolimy obok łańcucha z rzymskiego Więzienia Mamertyńskiego (znanego nam choćby z Quo vadis), te w cudowny sposób połączyły się w jedno. Przez pewien czas papieże rozdawali żelazne opiłki z ogniw łańcucha, osadzone w złotych lub srebrnych kluczach, jako prezenty dyplomatyczne, ale później zaniechano tej praktyki.

W tym samym kościele można obejrzeć grobowiec papieża Juliusza II. Projekt autorstwa Michała Anioła, który przewidywał stworzenie olbrzymiego mauzoleum z 40 figurami, nie został nigdy zrealizowany. Ostatecznie artysta wykonał jedynie znany posąg Mojżesza oraz prawdopodobnie podobiznę papieża (do tej wersji skłaniają się badacze od czasu restauracji tej rzeźby w 2018). Przy okazji: grób jest pusty – Juliusz został w końcu pochowany w bazylice Św. Piotra.

Okowy św. Piotra w relikwiarzu
Papież Juliusz, w pozie jak z rzymskiej uczty. Bardzo nietypowo…
W dolnej części grobowca Mojżesz – po niedawnym odrestaurowaniu. Oświetlenie LED, które dopasowuje się do pory dnia i udaje naturalne. Rogi na głowie proroka są podobno błędem tłumaczenia (chodziło o promienie światła).
W kościele tym jest sporo pochówków kardynalskich, z różnych epok.
Barokowa śmierć…
Grób Mikołaja z Kuzy, XV-wiecznego kardynała, filozofa i matematyka. Rozważania filozoficzne doprowadziły go do wniosku, że Ziemia nie jest centrum wszechświata (bo jest nim Bóg), a tylko jedną z wielu planet, które się poruszają. Napisał o tym już w 1440.
Naprawdę nazywał się Krebs (po niemiecku: rak), stąd jego herb kardynalski.
Mozaika z VI wieku, przedstawiająca św. Sebastiana – dojrzałego żołnierza z siwymi włosami i brodą, a nie półnagiego młodzieńca cudownej urody, przeszytego strzałami, jak na wielu późniejszych obrazach (nie bez powodu stał się on jedną z gejowskich ikon).
Do tego kościoła można dotrzeć też taką ulicą…
Kalendarze to jeden z typowych suwenirów z Rzymu. Tu przystojny ksiądz na każdy miesiąc roku. U nas trudne do zrealizowania.
Wilczyca kapitolińska z bliźniakami Romulusem i Remusem. Przypomnę, że Romulus zabił Remusa w sporze o władzę… Obrazek z policyjnej budki.
Tu wilczyca z okresu międzywojennego. Przedostatnie nazwisko na tablicy brzmi Benito Mussolini.
Makarony…
… i rzymskie zabytki prosto z piekarni.

CDN

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *