Czarno-białe fotografie

Nie ma nic lepszego, jak wymyślić sobie nowe wyzwanie, gdy inne leżą i krzyczą nie zapomnij o mnie. Nic z tych rzeczy. Powolutku, małymi krokami (tak podobno jest najlepiej) zaczynam wprowadzać nowe, wracać do starych, niektóre pozostawiając bez zmian, a niektóre z moich projektów reformować. Nie ulepszać, zmieniać, podporządkować nowej sytuacji, tak by mogły być dalej prowadzone.