Wykopalista nr 11: Walentynkowo
Cała słodycz miłości składa się z gorzkiej żółci i z trującego jadu. — Maurice Scève (ok. 1500 – ok. 1560), francuski poeta.
Zbliżają się Walentynki. Nigdy się tym świętem nie przejmowałem, ale jest jak jest, więc postanowiłem dla Was zrobić walentynkową Wykopalistę.
W dniach 13-15 lutego w starożytnym Rzymie celebrowano tak zwane Luperkalia, związane z bóstwem Luperkusem, dość wcześnie utożsamionym z Faunem, bogiem m.in. płodności. Miały też związek z Junoną, opiekunką życia kobiet.
Później, jak wiele innych pogańskich świąt, zostało zawłaszczone przez chrześcijaństwo i powiązane z jednym ze świętych o imieniu Walenty. Jako dzień związany z miłością romantyczną powiązany został szerzej w XIV/XV wieku wraz z rozkwitem tak zwanej miłości dworskiej.
Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Ofelii z szekspirowskiego Hamleta (1600-1601, Akt IV scena V, tłumaczenie Józef Paszkowski) cytującej staroangielską piosenkę:
Dzień dobry, dziś święty Walenty.
Dopiero co świtać poczyna;
Młodzieniec snem leży ujęty,
A hoża doń puka dziewczyna.
Podskoczył kochanek, wdział szaty,
Drzwi rozwarł przed swoją jedyną
I weszła dziewczyna do chaty,
Lecz z chaty nie wyszła dziewczyną.
We współczesnych czasach Walentynki to po prostu biznes, mający nakręcić sprzedaż w martwym okresie pomiędzy świętami Bożego Narodzenia, a Wielkanocą. Wszechogarniające reklamy Dnia Zakochanych spowodowały, że część osób, które wybrało życie w pojedynkę, odebrały je jako opresję, przymus do bycia w związku i naturalną koleją rzeczy powstały swego rodzaju Antywalentynki.
W dzień św. Walentego w 1929 roku w Chicago miało miejsce mało przyjemne wydarzenie, a mianowicie zastrzelenie sześciu gangsterów i jednej przypadkowej osoby. Zlecenie zabójstwa członków konkurencyjnego gangu wydał Al Capone, a chodziło oczywiście o kontrolę podziemnego rynku sprzedaży alkoholu w czasie prohibicji. Masakra ta uwieczniona została w kilku filmach o charakterze biograficznym m.in. słynnych Nietykalnych Briana de Palmy, a także fikcyjnych jak Pół żartem, pół serio Billy’ego Wildera. W tym drugim dwóch muzyków, będących przypadkowymi świadkami gangsterskich porachunków, ucieka w kobiecych przebraniach przed „uciszeniem” jako członkowie żeńskiej orkiestry. A że jest w niej Marylin Monroe, to i wątki miłosne się pojawiają, walentynkowo trochę więc jest.
W 1969 roku ukazał się album grupy Colosseum, którego tytułowym utworem została Suita na dzień Świętego Walentego, składająca się z trzech części i trwająca nieco ponad kwadrans. Myślę, że znakomicie przetrwała próbę czasu…
Colosseum – The Valentyne Suite
Część 1: January’s Search
Część 2: Valentyne
Część 3: The Grass Is Always Greener
W 1959 roku Johnny Kidd & The Pirates nagrali utwór Please Don’t Touch. W 1980 roku Lemmy Kilmister z kolegami z zespołu Motörhead i koleżankami z wytwórni Bronze Records stanowiącymi zespól Girlschool nagrał cover tego utworu umieszczając go na EP St. Valentine’s Day Massacre.

Linkin Park, grający na ogół ciężką muzykę, na albumie Minutes to Midnight wydanym w 2007 roku zagrał coś niby słodkiego. W wywiadzie dla magazynu Kerrang! Chester Bennington powiedział o tym utworze: Ludzie, którzy stracili kogoś w swoim życiu, rozpoznają siebie w tekście. To piosenka o znaczeniu drobnych zdarzeń między wami.
A na koniec kalendarium walentynkowe, czyli niektóre ciekawsze wydarzenia datowane na 14 lutego:
269 – zm. Święty Walenty z Terni lub Rzymu, męczennik.
1927 – ur. Lois Maxwell, kanadyjska aktorka ( grała pannę Moneypenny w 14 filmach o Bondzie, zm. 2007) – przypominam dlatego, że filmy z brytyjskim agentem zaznaczyły swą obecność również w muzyce.
1931 – utwór Teda Lewisa Just A Gigolo staje się w USA numerem jeden.
1945 – Praga, stolica Czech, a nie dzielnica Warszawy, poważnie ucierpiała od friendly bombing. Lotnictwo aliantów pomyliło ją z Dreznem… W efekcie tego bombardowania zginęło 701 osób, a prawie 1200 zostało rannych.
1953 – numerem jeden w Stanach staje się Till I Waltz Again with You Teresy Brewer.
1958 – Słynny prezenter amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS, Walter Cronkite, informuje widzów, że rząd Iranu właśnie zakazał grania muzyki rockandrollowej. Według irańskich oficjeli rock and roll był muzyką antyislamską, a niektórzy usłużni irańscy medycy wsparli rząd opinią, że jest niezdrowy i może powodować uszkodzenia bioder z powodu ekstremalnych wygibasów.
1966 – Sounds Of Silence Simona i Garfunkela dostaje złotą płytę w USA.
1970 – Niektórzy uważają, że to był dzień, w którym narodziło się disco. DJ David Paul Mancuso urządził w swoim nowojorskim apartamencie party pod nazwą Love Saves The Day. Później apartament przechrzczono na The Loft i stał się prekursorem takich nocnych klubów jak Studio 54.
1972 – muzyczny hołd dla lat pięćdziesiątych. Premierę poza Broadwayem w nowojorskim Eden Theatre ma musical Grease, z udziałem Barry’ego Bostwicka i Adrienne Barbeau. Sztuka odniosła natychmiastowy sukces, przenosząc się do Broadway’s Broadhurst Theatre na rekordową liczbę 3388 przedstawień i dała początek jednemu z najpopularniejszych filmów wszechczasów.
1981 – w nocnym klubie Stardust w Dublinie ma miejsce tragiczny pożar. Czterdzieści osiem osób zginęło, a dwieście zostało rannych. Policja uznała, że było to podpalenie, ale w ubiegłym roku rodziny ofiar zażądały nowego śledztwa w tej sprawie, wskazując, że brak jest dowodów na to, aby przyczyną pożaru było podpalenie.
1989 – zmarł James Bond, amerykański ornitolog (ur. 1900), jego nazwisko posłużyło Ianowi Flemingowi do nazwania tak agenta 007.
1998 – Nice & Slow Ushera trafia na szczyt list przebojów w USA.
2004 – po dziewięciu tygodniach na pozycji numer jeden Hey,Ya! Zostaje zdetronizowany przez kolejny hit OutKast – The Way You Move, który osiem tygodni okupował miejsce drugie.
2005 – Uruchomiono serwis internetowy YouTube.
2015 – Lady Gaga zaręczyła się z aktorem Taylorem Kinney’em. Fakt ten potwierdziła dwa dni później na Instagramie, wstawiając zdjęcie brylantowego pierścionka w kształcie serca z uwagą: He gave me his heart on Valentine’s Day, and I said YES!
Jeśli podobał ci się mój tekst, kliknij w link, proszę i postaw mi chociaż kawę, bo nie mogę się jakoś o willę doprosić .
buycoffee.to/appiotr
Wcześniejsze, nie tylko o polityce, można znaleźć TUTAJ.