Wojna i pokój

 z aneksem kuchennym 8

Mogę się założyć, że  wkrótce pojawią się mniejsze i większe publikacje, może i powieści, jak to USA i ZACHOD zwabili Moskali w pułapkę w Ukrainie aby zniszczyć pokój-miłujące-imperium-moskiewskie

 Oczywiście przeczy temu pełny obraz jak i niezliczone szczegóły. Jak na przykład rażąca operacyjna/strategiczna wpadka Ukraińców na odcinku Chersońskim albo brak nawet częściowej mobilizacji. Albo takie szczegóły, jak fakt, że na linii natarcia najlepiej wyposażonego moskalskiego związku pancernego pod Sumami, były tylko ukraińskie jednostki rezerwowe i obrony terytorialnej etc.

Jakaś cześć mnie chciałaby, aby to była prawda ale relatywna niezborność Najszerzej Rozumianego Zachodu (NRZ) w domykaniu tej hipotetycznej ‘pułapki’ na 99,999999% wyklucza, że była to pułapka.

 Zostaje skrajnie drobny ułamek, który wymagałby minimalnej modyfikacji, lub uściślenia samej tezy: To musiałby być spisek zaaranżowany przez gremium NIE-skupiające całej, czy choćby większości władzy dostępnej w społeczności NRZ  ale posiadającej bardzo rozlegle acz NIE-decydujące wpływy. 

Idąc za tym ułamkiem promila mógłbym wyobrazić sobie pewne grono kompetentnych osób (wybieralnych i niewybieralnych).

 Postawmy drugi element układanki w postaci spodziewanej wojny o Tajwan.

 Tu uściślę. Abdykacja NRZ z wojny o Tajwan okazałaby się także wojną, tylko już całkiem nieprzewidywalną, ponieważ byłby to ostateczny cios w paradygmaty bezpieczeństwa światowego. 

Wojna o Tajwan niezbędnie trzeba by podjąć.

 Ale podjęliby ją również sojusznicy Pekinu na swoich odcinkach a co najmniej jeden, na pewno. 

Ten jeden to moskiewskie imperium.

 Wyobraźmy sobie taką sytuacje, gdy Wielka Brytania wmanewrowuje Włochy w wojnę w Afryce przed 1 września 1939, wygrywa te wojnę, narzuca Włochom demilitaryzujacy i defaszyzujacy traktat pokojowy przed tym dniem. 

Co dzieje się z prawdopodobieństwem wszczęcia Drugiej Wojny Światowej  przez Hitlera?

 A wybiegnijmy w przyszłość, jaka dziś musiałaby już być określona alternatywną ale zaledwie ok. 100 dni temu, była jak-najbardziej-realną: 

Wojna w Ukrainie tli się nadal, jak to się działo od 2014. 

Putin nie zrobił swej inwazji i spokojnie pogrywa z tygodnia na tydzień, tak jak to robił przez większość swego panowania. A może, co gorsza, zastąpił go ktoś (z moskiewsko-imperialnej definicji niesłusznie) uważany za bardzie przewidywalnego. 

Jest rok 2024 albo 2027 nadchodzi dzień, gdy Chiny atakują Tajwan. 

W tym momencie drugi front otwierają Moskale, to niemal pewne. Co najmniej robią się skrajnie agresywni. Przy czym już nie bawią się w uskutecznianie wizjonerstwa swych szamanów w Ukrainie ale celem jest bezpośrednio Polska i Kraje Bałtyckie plus Mołdowa.

 Nawet w sytuacji wojny gorącej, niekompetencja ich armii nie ma znaczenia, bo zniszczeń, strat, bólu i upokorzeń narobią, tak czy inaczej, zachwieją etosem NATO a kontrofensywy na Moskwę nikt nie zrobi.

 Prawie na pewno zrobią to nawet w sytuacji, gdyby Zachód zaangażował się w Tajwan nie bardziej niż dziś w Ukrainie. 

Powstają nie tylko te dwa fronty ale mnóstwo erupcji o rożnej skali, szczególnie w Afryce gdzie Chiny mają kolosalne wpływy.

 Jak tego uniknąć? 

Rozmontowując ‘państwa osi’ przed umownym ‘pierwszym września’. 

Nie wierze, ze plan rozmontowania osi przed napaścią na Tajwan, naprawdę istniał. Albo uściślając: Nie wierze, że istniał on w formule wykonawczej. 

Nie wierze, że istniało koherentne gremium, które przygotowywałoby wspólnie choćby i szkice takiego planu. Ale mam wrażenie, iż rozproszeni kompetentni ludzie robili takie szkice.

 Gdyby nie szarża Putina na Kijów, te szkice pozostałyby w prywatnych szufladach paru emerytów. Choć tak być nie powinno.

 Było szereg powodów, by opiłować Putina, były dostępne kadry oraz instrumentarium ku temu.

Było instrumentarium poczynając od rezolucji 255 a kończąc na sankcjach takich jak aplikowane obecnie, nie wspominając o pośrednim uziemieniu imperium przez (tylko) intensywne procedowanie zaleceń Komisji Europejskiej w sprawie odnawialnych źródeł energii z lat 2006-2009

I tak latami.

Ale fakt iż tego nie robiono, gdy można było zrobić to taniej to kolejny dowód na to, że pułapka nigdy nie została zastawiona.

Podobne pułapki moskiewskie imperium zastawiało samo na siebie już wcześniej, wystarczy wejrzeć bliżej w okoliczności jakie doprowadzały do Wojny Krymskiej 1853, Wojny Ruso-Japońskiej, czy Pierwszej Wojny światowej a i kulisy Drugiej by pasowały do kontekstu, gdyby lend-lease nie uratował imperium Stalina.

Tym niemniej publikacje od których zacząłem i tak się pojawią.

https://en.wikipedia.org/wiki/United_Nations_ Security_Council_Resolution_255?wprov=sfl a1 

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *