Inflacja jako śmiertelna choroba…

Cały tytuł powinien brzmieć „Inflacja jako śmiertelna choroba przenoszona drogą partyjną” , ale byłby za długi od strony graficznej. Poza tym musi być jakiś clickbait, bo inaczej nikt by nie przeczytał. No, prawie nikt.

Inflacja jest obecnie wszechobecna w mediach. Tradycyjnych i społecznościowych. Masy ekspertów różnej maści zarzucają nas różnymi wskaźnikami ekonomicznymi, które zrozumiałe są może dla jednego procenta odbiorców. Trywializując pewne powiedzenie, można rzec, że jak się otworzy lodówkę, to z niej wyskoczy inflacja.

Problem w tym, że po ostatnich informacjach portalu wysokienapiecie.pl może się okazać, iż na lodówkę będzie stać nielicznych… Od jesieni rachunki za prąd w gospodarstwach domowych mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie. Dobrze, że nadchodzi zima (polecam swój tekst pt. Winter is coming na taktowidzimy.pl) , bo lodówkę może zastąpić nam miejsce na parapecie, bądź coś w tym stylu. Jeśli zima będzie mroźna, to lodówkę będziemy mieli w mało używanym pomieszczeniu, a parapet zastąpi nam zamrażarkę. Same zyski…

Ekonomia ekonomią i oprócz kluczowych czynników generujących inflację, jak wzrost cen paliw i energii, są czynniki działające wspomagająco i nie wprost. Rzuca się zarzutami, że 500+ jest tylko wspomaganiem patologii napędzającym inflację. Otóż to są grosze w porównaniu z wywalaniem pieniędzy z budżetu państwa w błoto. Przykładów są tysiące, ale warto przedstawić kilka.

Rządzący naszym coraz biedniejszym krajem zdecydowali się wypowiedzieć wojnę mediom niezależnym, bądź nie całkiem zależnym od partii matki, rozkazując wójtowi z Pcimia przejąć prasę lokalną. Jakoś trzeba było za to zapłacić, więc rekordowe marże Orlenu na baryłce nie spadły z nieba. Trzeba finansować wypłaty dla usłużnych pismaków, utrzymywanie stron internetowych,  druk pism w wersji papierowej, których nikt nie czyta, reklamy spółek skarbu państwa  w szmatławcach prenumerowanych wyłącznie przez spółki skarbu państwa . Poza tym trzeba prać pieniądze, które „dobrowolnie” na konta PiS przekazują beneficjenci układu kaczyzmu…

Dołóżmy do tego takie kwiatki jak Ostrołęka, dwa miliardy rocznie na propagandę serwowaną przez kurwizję, łąkowych cieciów pilnujących terenów mających rzekomo kiedyś stać się największym portem lotniczym w Europie, pensje aniołków Glapy itp. Kiedyś można będzie wydać encyklopedię traktującą tylko o wywalaniu przez PiS pieniędzy podatników w błoto. Niebagatelną część marnowania społecznych pieniędzy stanowi też finansowanie kościoła katolickiego w Polsce, który stanowi zaplecze propagandowe obecnej władzy.

Wszystkie te wymienione przeze mnie przykłady (oraz setki innych) wyrzucania pieniędzy w błoto działają synergicznie, napędzają się wzajem, działając jak Uroboros, pożerający się wąż… Na inflację wpływa też nie wprost, ale moim zdaniem bardzo istotnie, utrzymywanie na społecznym garnuszku takich indywiduów jak minister Gliński, minister Czarnek, czy kurator Nowak. Otóż te osoby finansują narodowców i deprawują młodzież.  Nie ma to wpływu na inflację powiecie? Otóż ma.  Raz, że jest to utrzymywanie szkodników, dwa, że degenerują oni młodzież, która, będąc coraz bardziej zindoktrynowana, tylko pogłębi nędzę gospodarczą Polski w przyszłości.

Wyobraźcie sobie, że te wszystkie marnowane pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na finansowanie nauczycieli wolnych od partyjnej ideologii, finansowanie opieki zdrowotnej, wspomaganie wynalazczości, bo co jakiś czas, jakiś młody człowiek wpada na genialny pomysł, ale nie stać go na jego opatentowanie i badania … W Irlandii, Japonii i Szwajcarii marzono by o tym, by zostać drugą Polską…

A czemu śmiertelna choroba przenoszona drogą  partyjną ?  Przecież to oczywiste. Handlarz bronią, gnieżdżący się w jakiejś ruderze, oferujący rządowi respiratory, które nie działały, a nawet ich nie było, według tego co pisały media nie finansowane  przez ponadnormatywne marże spółek skarbu państwa, jest sztandarowym przykładem jak nie działać, kiedy przyjdzie jakaś pandemia. 

Partia rozkłada parasol ochronny nad takim przestępcą, bo przecież on się opłaca temu komu trzeba. Zamykanie lasów, jako środek zapobiegawczy w pandemii jest takim idiotyzmem, jakiego nie wymyśliłby nawet  Latający Cyrk Monthy Pytona. Oprócz defraudowania pieniędzy z podatków, taka polityka partii rządzącej skutkowała wzrostem liczby ponadnormatywnych zgonów ludzi, którzy mogliby pracować i wspomagać podatkami budżet państwa.

Inflacja powodująca ubożenie społeczeństwa, przede wszystkim rencistów i emerytów, którzy z racji wieku muszą coraz większy procent swoich dochodów przeznaczać na ochronę swego zdrowia, sprawia, że odchodzą oni z tego świata wcześniej niż by mogli… CBDU, czyli co było do udowodnienia…

Piotr Wesołowski / @APPiotr

Podziel się

3 Replies to “Inflacja jako śmiertelna choroba…

  1. O drobnych ciułaczach, którzy stracili oszczędności życia, Pan nie wspomniał. PIS w ciągu kilku lat zrobił ze mnie żebraka.

    1. Bardzo mi przykro. Myślę, że s tekstu jasno wynika, że na poczynaniach obecnej władzy tracą wszyscy poza nią samą…

  2. Działaczy PiS-owskich należy osadzić w Berezie Kartuskiej jak za Piłsudskiego najmniej na 10 lat plus dożywotni zakaz wykonywania jakichkolwiek funkcji publicznych ….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *