Izrael – a może Syjon, a może Palestyna albo Ziemia Święta. O co chodzi w tym tyglu ?

Od pięciu miesięcy Izrael jest stałym gościem wszystkich światowych serwisów informacyjnych. Dla większości to jakieś państewko na Bliskim Wschodzie, które co jakiś czas przypomina o sobie, walcząc zbrojnie z sąsiadami. Ziemia Święta dla trzech monoteistycznych religii tak naprawdę jest znana powierzchownie. Postaram się Wam ją trochę przybliżyć, najbardziej obiektywnie jak potrafię.

Na początek odrobinka historii. Region znajdujący się w granicach Izraela był okupowany przez obce mocarstwa przez większą część najnowszej historii, będąc pod panowaniem Cesarstwa Rzymskiego, Cesarstwa Bizantyjskiego i kolejnych imperiów islamskich aż do upadku Imperium Osmańskiego w 1922 r. Następnie znalazł się pod panowaniem brytyjskim – Mandat. Pierwsza duża fala migracji Żydów do tego regionu pod koniec XIX i na początku XX wieku to głównie mieszkańcy Europy Wschodniej, Rosjanie i niektórzy Jemeńczycy. Te początkowe żydowskie społeczności imigrantów odegrały kluczową rolę w zakładaniu pierwszych izraelskich osad rolniczych na lądzie, takich jak Tel Aviv. W kolejnych dziesięcioleciach nasiliła się dalsza imigracja Żydów i zakupy ziemi.

Zdecydowana większość Izraelczyków identyfikuje się jako Żydzi (74%), następnie muzułmanie (18%), chrześcijanie (2%), druzowie (1,5%) i wyznawcy innej religii (4,5%). Izrael jest jedynym krajem, w którym większość populacji identyfikuje się jako Żydzi. Około 40% światowej populacji Żydów mieszka w Izraelu. W kraju panuje różnorodność tradycji żydowskich i chrześcijańskich, podczas gdy większość muzułmanów utożsamia się z tradycją sunnicką. Nawrócenie wśród głównych grup religijnych w Izraelu jest rzadkością, a ci, którzy identyfikują się jako Żydzi, muzułmanie, chrześcijanie lub druzowie, prawie zawsze nadal identyfikują się z religią, w której zostali wychowani.

Religia odgrywa ważną rolę w izraelskiej kulturze, społeczeństwie, polityce i systemach prawnych. Struktura prawna Izraela to z jednej strony złożona kombinacja podstawowych praw zwyczajowych, a z drugiej – kilku odrębnych jurysdykcji, w zależności od przynależności religijnej. Z kolei wspólnoty wyznaniowe samodzielnie regulują osobiste sprawy prawne, takie jak małżeństwo, rozwód, adopcja i dziedziczenie etc.

Izrael jest szczególnie popularny jako cel turystyki religijnej, pielgrzymek i edukacji, ze względu na położenie w regionie historycznym, w którym, jak się uważa, znajduje się wiele świętych miejsc i rozegrały się liczne święte wydarzenia. W szczególności na „Starym Mieście” w Jerozolimie znajdują się różne miejsca historyczne i święte, które u wielu Żydów, muzułmanów i chrześcijan budzą silne uczucia emocjonalne i duchowe. Otoczone murami „Stare Miasto” Jerozolimy jest różnorodne i kosmopolityczne, a jednocześnie podzielone na cztery odrębne dzielnice: ormiańską, chrześcijańską, żydowską i muzułmańską. W całym mieście można znaleźć synagogi, kościoły i meczety w różnych stylach architektonicznych. Słychać różne dźwięki sakralne i duchowe, takie jak dzwony kościelne, wezwania do modlitwy z minaretów meczetów i modlitwy żydowskie.

Judaizm w Izraelu jest zróżnicowany, zwłaszcza pod względem praktyk i poziomu przestrzegania. Większość izraelskich Żydów utożsamia się z jedną z czterech kategorii: Hiloni  (świecki), Masorti (tradycyjny), Dati (religijny) i Charedi  (ultraortodoksyjny). Około 40% identyfikuje się jako Hiloni , 23% jako Masorti , 10% jako Dati (w tym ja), a 8% jako Charedi.  Charedi  (ultraortodoksyjni) i Dati (religijni) mają tendencję do ścisłego przestrzegania prawa żydowskiego (halacha) i żydowskich zwyczajów, takich jak przestrzeganie szabatu. Masorti są bardziej zaangażowani w świeckie społeczeństwo, zachowując przy tym poziom żydowskich praktyk. Hiloni (świecki) zazwyczaj nie przestrzegają praw i zwyczajów żydowskich, ale czasem uczęszczają do synagogi i uczestniczą w większych wydarzeniach religijnych. Trochę jak w Polsce katolicy z urodzenia.

Czasami pomiędzy silnymi stronami dochodzi do napięć politycznych i społecznych. Głównym punktem napięcia jest stopień, w jakim prawo żydowskie powinno być prawem państwowym dla ludności żydowskiej w Izraelu. Większość Charedim (ultraortodoksyjni) i Datiim (religijni) są za, podczas gdy większość Hilonim (świecki) i Masortiim  (tradycyjni) sprzeciwia się temu pomysłowi. Segregacja płciowa to kolejny punkt sporny. Ponad połowa Charedim opowiada się za segregacją płci w środkach transportu publicznego, z których korzystają członkowie społeczności Charedim, podczas gdy większość Hilonim sprzeciwia się przymusowej segregacji płci w jakimkolwiek transporcie publicznym.

Islam jest drugą co do wielkości religią w Izraelu – 17,8% identyfikuje się jako muzułmanie. Zdecydowana większość izraelskich muzułmanów to etnicznie Arabowie (w tym arabscy ​​Beduini). Podobnie jak w przypadku innych wspólnot religijnych w Izraelu, muzułmanie mają znaczną autonomię w rozpatrywaniu osobistych kwestii prawnych za pośrednictwem własnych sądów religijnych, które przestrzegają prawa islamskiego (szariatu). Muzułmańska ludność Izraela jest zazwyczaj aktywna w swoich praktykach religijnych. Na przykład większość pości podczas Ramadanu, dwie trzecie twierdzi, że modli się codziennie, a prawie połowa odwiedza meczet przynajmniej raz w tygodniu.

Ośmiu na dziesięciu Arabów w Izraelu twierdzi, że muzułmanie mają do czynienia z ksenofobią. Muzułmańska ludność Izraela często spotyka się z różnymi rodzajami dyskryminacji, takimi jak przesłuchiwanie przez funkcjonariuszy bezpieczeństwa, uniemożliwianie podróżowania, groźby fizyczne lub ataki oraz doświadczanie szkód majątkowych. W 2016 r. co trzeci muzułmanin stwierdził, że padł ofiarą co najmniej jednej z tych form dyskryminacji ze względu na swoją tożsamość religijną.

Około 2% Izraelczyków identyfikuje się jako chrześcijanie, co czyni ich trzecią co do wielkości religią w kraju. Większość chrześcijan w Izraelu to etnicznie Arabowie. Populacja chrześcijan w Izraelu jest zróżnicowana. Największe wyznania to melchicki greckokatolicki i grecki prawosławny, a następnie mniejsze wspólnoty rzymskokatolickie, orientalny prawosławny i rosyjski prawosławny. Zaznacza się również niewielka obecność protestantyzmu, takiego jak kościoły ewangeliczne i luterańskie.

Zdecydowana większość izraelskiej populacji arabsko-chrześcijańskiej mieszka w północnych częściach Izraela, takich jak Nazaret. Wielu chrześcijan niebędących Arabami można spotkać w całym kraju, ale głównie w Hajfie i Jerozolimie. Pewne praktyki są bardzo powszechne we wszystkich wyznaniach. Na przykład prawie wszyscy identyfikujący się jako chrześcijanie zostali ochrzczeni, a większość pości w czasie Wielkiego Postu.

Powstanie Izraela w 1948 r. naznaczone było przemocą i wstrząsami. Przez kolejne dziesięciolecia naród walczył z wieloma krajami arabskimi, które sprzeciwiały się istnieniu państwa narodowego. Konflikty te obejmowały wojnę arabsko-izraelską w 1948 r., kryzys sueski w 1956 r., wojnę sześciodniową w 1967 r., wojnę Jom Kippur w 1973 r., a także wojny w Libanie w latach 1982 i 2006. Izrael zaczął okupować terytoria Zachodniego Brzegu i Gazy zamieszkane przez większość palestyńską w następstwie szerszych konfliktów arabsko-izraelskich, powodując dalsze napięcia i frustrację na tych terytoriach. W 1987 r. Palestyńczycy odpowiedzieli pokojowymi protestami i bojkotami wobec izraelskiej armii, co doprowadziło do pierwszej intifady („powstania”). Ruch ten przerodził się w większą przemoc, w tym rzucanie kamieniami, koktajlami Mołotowa i granatami ręcznymi, co przede wszystkim wpłynęło na bezpieczeństwo Jerozolimy.

Chociaż pierwsza intifada zakończyła się w 1993 r., XXI wiek naznaczony był dalszą przemocą i terroryzmem w stosunkach między Izraelem a okupowanymi terytoriami palestyńskimi. Druga intifada miała miejsce w latach 2000–2005 i była bardziej brutalna, a palestyńscy bojownicy używali samobójczych bomb, ataków rakietowych i ognia snajperskiego. Zamachowcy-samobójcy często atakowali izraelskie centra handlowe i transport publiczny, co wywołało ciągłą obawę przed możliwością nagłych zamachów. Izraelczycy ogólnie uważali konflikt za przedłużającą się kampanię terroru, prowadzoną przez Autonomię Palestyńską i różne palestyńskie grupy. Wpłynęło to na postrzeganie Palestyńczyków przez wielu żydowskich Izraelczyków jako brutalnych terrorystów, co doprowadziło do dalszych napięć społecznych. Obecnego konfliktu nie ma sensu teraz opisywać, bo możecie go śledzić na żywo.

Chociaż w dialogach międzynarodowych rola Izraela w konflikcie jest czasami przedstawiana jako agresywna, Izraelczycy na ogół postrzegają te działania jako konieczną obronę. W rezultacie niektórzy regularnie znajdują się w sytuacji, w której lojalnie bronią swojego kraju, co w pewnym stopniu potwierdza stereotypy o nich jako o ludziach walecznych. Wielu Izraelczyków odbyło obowiązkową służbę wojskową na wrogich i często pełnych przemocy obszarach i może czuć się głęboko zaangażowane w ochronę Izraela, aby zapewnić bezpieczeństwo swoim rodzinom i przyjaciołom. Ostatecznie te doświadczenia w znacznym stopniu przyczyniły się do położenia nacisku na militaryzm i patriotyzm w kulturze izraelskiej.

Służba wojskowa jest obowiązkowa dla żydowskich mężczyzn i kobiet, a także dla druzów i Czerkiesów (notabene to ciekawa historia o nich, ale nie tym razem). Szereg grup mniejszościowych może skorzystać ze zwolnienia, np. ultraortodoksyjni Żydzi pod warunkiem studiowania religii (choć pozostaje to kwestią sporną politycznie). Arabowie identyfikujący się jako chrześcijanie lub muzułmanie (w tym Arabowie palestyńscy) mogą zgłosić się na ochotnika, ale zakres przydziału wojskowego, w którym mogą służyć, jest ograniczony. Wyjątkiem są muzułmanie mieszkający poza Zachodnim Brzegiem lub Gazą od 3 pokoleń, którzy identyfikują się jako obywatele Izraela, ale oni też musza się sami zgłosić do odbycia służby wojskowej. IDF przyjmuje także obywateli, wyznających judaizm, spoza Izraela; dlatego nierzadko można spotkać ochotników z innych krajów. 

Mam nadzieję, że choć w minimalnym stopniu przybliżyłem Wam Izrael i trochę wyjaśniłem na czym polega tygiel kulturowy tego kraju oraz jak w sumie mało znany jest Izrael, a większość komentujących go ludzi tak naprawdę nie ma o nim zielonego pojęcia. Jeśli temat Was interesuje i chcecie, żebym go rozwinął, dajcie znać, jaki temat mam rozwinąć lub zakres zagadnień. Przyznam, że mnie trochę trudniej jest wybrać tematykę, bo coś, co dla mnie jest oczywiste, dla innych może być zupełnym zaskoczeniem.

Natan Goldschneider (Dati)

Podziel się

2 Replies to “Izrael – a może Syjon, a może Palestyna albo Ziemia Święta. O co chodzi w tym tyglu ?

  1. No to jak już włożyłeś Natanie ten kij w mrowisko, to dajesz dalej.
    Bo nie ukrywam, ja lajkonik w tej materii 🤪 ale tematu tych lodów toś nawet nie polizał po wierzchu. Na ten czas toś pan te lody tylko zobaczył. 😉
    Także no. Dajesz, dajesz 😁

  2. Gdybyś mógł przybliżyć ruch Gusz Emunim i Chardalim, czym się charakteryzują, ich wpływ na politykę Izraela i podejście do judaizmu. Kiedyś margines dzisiaj mają swoich przedstawicieli w rządzie w ważnych resortach. Wydaje mi się że ich wpływ na politykę osadniczą w Izraelu w ostatnim czasie bardzo wzrósł. Dziękuję, pozdrawiam i wracaj bezpiecznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *